Zlot pojazdów zabytkowych w Nieborowie „Weekend z Syrenką”
W pierwszy weekend czerwca miłośnicy zabytkowej motoryzacji spotkali się na wyjeździe integracyjnym do Nieborowa.
Relacja Adama „vikadan”:
Pierwsze Łódzkie załogi pojawiły się w Stacji Nieborów już w środowe popołudnie, odpoczywając na łonie natury i przygotowując plan zwiedzania odpoczynku na najbliższe dni.
W słoneczny czwartkowy poranek docierają kolejne załogi spod Łodzi i po śniadaniu wyjeżdżamy do Łowicza na Mszę Świętą oraz udział w procesji Bożego Ciała
i trzeba przyznać, iż żadna relacja telewizyjna nie jest w stanie zastąpić jej osobistego udziału.
Muzeum w Łowiczu i skansen usytuowany na rynku był jedną z pozycji naszego zwiedzania,
którą nie sposób było pominąć, jak również nowy rynek gdzie odbywał się festyn.
W między czasie docierały kolejne załogi ze Zgierza i Warszawy.
Słoneczny piątek witamy kolejne załogi – wspólnie udajemy się na zwiedzanie Parku Romantycznego w Arkadii. Trzeba przyznać, iż rozczarował nas stan w jakim znajduje się park.
Jest bardzo zaniedbany – brak wielu opisów jak również podstawowych informacji chociażby o kierunku zwiedzania a więcej info znajdziemy necie – przewodnicy w tym okresie nie byli dostępni.
Dojeżdżają do nas kolejni uczestnicy z Wrześni i Nekli to też Pałac w Nieborowie i park z oranżerią zwiedzamy w coraz to większym gronie.
Komnaty pałacu jak i sam park zachowały się w znacznie lepszym stanie co też dało się odczuć po cenie biletu wstępu, które to dla nas ufundował w całości Automobilklub Łódzki
– będący organizatorem weekendowego zlotu pojazdów zabytkowych.
Pod wieczór witamy kolejnych uczestników Syrenkę z Chełmna i Warszawę z Unisławia.
Jak się później okazuje nie są to jeszcze nasi ostatni zlotowicze,
zawitał do nas gościnnie Fiat 126p Bosmal (kabriolet) wraz z przyczepką namiotową.
Jak się później okazało wraz z nami równolegle odbywa się również zlot motocykli WSK.
Tym samym mieliśmy kolejną atrakcje w postaci przejażdżki motocyklami, nie tylko dla tych najmłodszych za co Serdecznie Dziękujemy zlotowiczom z forum WueSKa,
natomiast Syrenki przedstawiły pokaz naturalnego wypalania filtra (ogień z tłumika)
jak również uruchomienia Warszawki z korby, czy też Syrenki i Maluszka za pomocą sznurka.
Jak się okazuje wspólna pasja integruje wszystkie grupy forum:
Automobilklubu Łódzkiego, Klubu Miłośników Syren i Warszaw, Retro Pasjonatów, Karawaningowiec.pl, Fanklubu Niewiadówek, Niewiadówki.pl, WueSKa
jak i pojedynczych osób – miłośników, nie zrzeszonych pasjonatów.
Kolejny bardzo słoneczny dzień – jedziemy do Parowozowni w Skierniewicach na wystawę,
w której to i nasze samochody brały udział w ramach dni otwartych dla dzieci.
Potężne parowozy i wagony zarówno te odrestaurowane jak i te które czekają na swoją „kolej”
były nie lada gratką które można było nie tylko zobaczyć z bliska, ale wsiąść i poczuć ich moc,
a drezyna zdecydowanie zdominowała wszystkich odwiedzających, gdy osobiście mogliśmy się przejechać i wykazać swoją siłą w jej napędzaniu.
Przewodnik Stowarzyszenia Miłośników Kolei, który nas oprowadzał posiadał nie tylko bogatą wiedzę ale przede wszystkim opowiadał nam historię z bardzo dużą pasją, co też w nieznaczny sposób utraciliśmy nieco poczucie czasu.
Dla najmłodszych były przygotowane zabawy układania puzzli w których to bardzo licznie brali udział również i rodzice. Pokaz ratownictwa medycznego – udzielanie pierwszej pomocy oraz sprzętu jaki
jest dziś dostępny to już niemal stały element takich wystaw. Nieco opóźnieni udaliśmy się jeszcze na pieszą wycieczkę po Skierniewicach zwiedzając m/in Pałac Prymasowski czy też bramę wjazdową z 1780r. Kulminacyjnym punktem programu sobotniego weekendu była wizyta w Muzeum Motoryzacji w Nieborowie, którą to wszyscy z przyjemnością zwiedzili, przypominając sobie swoje młodzieńcze lata motoryzacji a dla najmłodszych była to kolejna lekcja historii i wspomnień rodziców.
Wieczorna dyskoteka na terenie ośrodka zakończyła dzień pełen wrażeń, choć nie wszyscy mieli już tyle siły aby jeszcze w niej uczestniczyć. Gościnnie przyjeżdża do nas kolejna Syrenka z Krakowa.
Niedziela to już dzień powrotów, to też po wspólnym pożegnalnym rosole, po południu ekipy powoli zaczęły się rozjeżdżać do domu, ale już z planami na kolejne spotkania.
Serdecznie Dziękuję wszystkim przybyłym uczestnikom, za wspólną integrację i zabawę,
oraz koledze piotr05 za pomoc organizacyjną.